Moja droga córko,
Właśnie spędzam bardzo przyjemny poranek. Odwiedziłem kilka wspaniałych kościołów i wszystkie były wypełnione znakomitymi mozaikami, bardzo pięknymi i wyszukanymi... Jesteśmy w dobrym zdrowiu i widzę, pełen wdzięczności, że Bóg nadal obdarza nas hojnie swymi dobrami.
Wczoraj zwiedzaliśmy Pompeje. Było to bardzo interesujące i później opowiem ci o tym szczegółowiej. Przepraszam Cię, muszę towarzyszyć Ojcu Marii i w pośpiechu piszę tych kilka linii tekstu. Niech przyniosą Ci trochę radości i będą znakiem życia; tak to odbierz. Wkrótce, kiedy będę w Rzymie, napiszę do Ciebie dłuższy list.
Moja droga córko, bądź zawsze moją radością i pociechą na ziemi i postępuj w wiernej służbie dla Pana. Jest On taki wspaniały i cudowny w swoich dziełach! Więc do zobaczenia, drogie dziecko, dziękuję Ci tysiąckrotnie za życzliwe modlitwy, jakie zmawiasz za podróżnych. Ojciec Maria jest już obok mnie i muszę kończyć mój list.
Całuję Cię z całego mego serca.
Święty Louis Martin (+1894) i jego żona, święta Zelie, byli rodzicami świętej Teresy z Lisieux.
tłumaczenie własne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz