czwartek, 20 października 2016

Kult figur i obrazów w Kościele – spojrzenie typologiczne

Od dawna zarzuca się Kościołowi katolickiemu, że kult figur i obrazów nie ma uzasadnienia w Biblii. Najczęściej w środowiskach protestanckich i sektach bazujących na Biblii, jak Świadkowie Jehowy. Niestety jedni, jak i drudzy błędnie interpretują Pismo święte w tej kwestii. Chcę być kolejnym, który uzasadnia i broni tego kultu, ale przez spojrzenie na to z punktu widzenia typologii biblijnej.

Na początku może, czym jest typologia biblijna? Zajmuje się ona wyjaśnianiem poprzez rozpoznanie i podobieństwo w osobach, przedmiotach i wydarzeniach, rzeczywistości zbawczych, które w Starym i Nowym Testamencie są ich zapowiedzią a znajdują wypełnienie w osobie i dziele Jezusa Chrystusa. Prawie wszystkie zapowiedzi typiczne mają swoje źródło w misterium paschalnym Chrystusa, np. ofiarowanie Izaaka, wąż miedziany, zwycięstwo Dawida nad Goliatem ukazują i zapowiadają dzieło Odkupienia dokonane przez Chrystusa. Nie wszystkie zapowiedzi zbawcze już się zrealizowały, bo np. potop jako wydarzenie jest zapowiedzią końca świata.

Nasz kult figur i obrazów jest taką zapowiedzią, że patrząc na nie tęsknimy i wierzymy, że kiedyś przestaniemy oglądać tych, których przedstawia ikonografia a będziemy ich widzieć twarzą w twarz - Pana Jezusa, Maryję, świętych. „On jest obrazem Boga niewidzialnego”, „Teraz widzę jakby w zwierciadle, niejasno, potem zaś zobaczę twarzą w twarz”.



Od VII wieku islam zaczął powoli wypierać chrześcijaństwo z Bliskiego Wschodu, wtedy wyznawcy Chrystusa niestety ulegali w pewnym stopniu islamizacji, zaczęto podważać kult obrazów (w islamie jest zakazane przedstawianie wizerunku Boga i ludzi) i efektem tego było powstanie w VIII wieku ikonoklazmu (obrazoburstwa), wiele obrazów zniszczono. Wtedy też powstawały dzieła teologiczne broniące kultu obrazów, a najsłynniejszym obrońcą był św. Jan Damasceński, ostatni Ojciec Kościoła. Współcześnie ci, którzy podważają kult obrazów i figur, powołują się na teksty Starego Testamentu i je cytują zapominając, że nas obowiązuje przede wszystkim Nowy Testament, a Stary mamy odczytywać przez pryzmat Nowego. "Nowy Testament jest ukryty w Starym, a Stary znajduje swoje wypełnienie w Nowym” powiedział św. Augustyn.

Bóg działa nie tylko bezpośrednio, ale i pośrednio np. przez przedmioty; Stary Testament ukazuje wiele takich sytuacji. W Dziejach Apostolskich czytamy, że nawet cień Piotra uzdrawiał oraz opaski i chusty należące do Pawła.



„Cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie” mówił Pan Jezus, który dał taką władzę Kościołowi, że nawet niebo podporządkowuje się decyzjom Kościoła pielgrzymującego. Chociaż objawienia prywatne nie należą do depozytu wiary Kościoła, to w tych objawieniach Bóg nigdy nie podważał tego kultu, wręcz przeciwnie Siostrze Faustynie nakazał namalowanie obrazu z napisem „Jezu Ufam Tobie”. A następnie mówi „ Kto czcić będzie ten obraz nie zginie”, na innym miejscu mówi „ nie w piękności farby czy pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w łasce mojej”. A wcześniej w Fatimie Matka Boża pragnęła, by wybudowano kapliczkę na jej cześć i wykonano figurę.

Tadeusz