sobota, 10 listopada 2018

BŁ. MICHAŁ GIEDROYĆ - PATRON LUDZI DRUGOPLANOWYCH

Papież Franciszek dnia 8 listopada opublikował dekret o heroiczności cnót i potwierdzeniu kultu od niepamiętnych czasów (jest to tzw. beatyfikacja równoważna) Sługi Bożego Michała Giedroycia. Oznacza to wpisanie nowego błogosławionego do kalendarza liturgicznego oraz zezwolenie na oddawanie mu czci w miejscach związanych z jego życiem i działalnością, czyli w archidiecezji krakowskiej.



Michał Giedroyć (lit. Mykolas Giedraitis; ur. ok. 1425 w Giedroyci na Litwie, zm. 4 maja 1485 w Krakowie) pochodził z rodziny kniaziów litewskich. Rodzice Michała mieli niedaleko Wilna wieś o nazwie Giedrojcie, gdzie najprawdopodobniej się urodził. W dzieciństwie często chorował i był dzieckiem niepełnosprawnym, posługującym się kulami podczas chodzenia oraz był niskiego wzrostu. Z późniejszych przekazów, jak również na podstawie badań relikwii, stwierdzono, że Michał miał jedną nogę krótszą. Ponieważ poruszał się o kuli, nazywano go “chromym”. Cierpiał więc od młodości – nie tylko fizycznie, ale także psychicznie – dojrzewając dzięki doświadczeniu własnej ułomności do głębokiego rozumienia Męki Chrystusa i współczucia ludziom cierpiącym.

W młodości zajmował się robotami ręcznymi, wykonując naczynia do przynoszenia chorym Najświętszego Sakramentu. Ponadto, stroniąc od towarzystwa, poświęcał wolny czas na modlitwę, szczególnie do Chrystusa Ukrzyżowanego, którego wizerunek nosił na piersiach.

W wieku dojrzałym wstąpił w 1460 roku do Zakonu Kanoników Regularnych od Pokuty w Bystrzycy na Litwie, gdzie został przyjęty do nowicjatu. Po kilku miesiącach został skierowany do klasztoru w Krakowie, gdzie złożył profesję zakonną na ręce generała zakonu o. Augustyna. W 1461 rozpoczął studia na wydziale sztuk wyzwolonych Akademii Krakowskiej, którą ukończył w 1465 z tytułem bakałarza teologii.



Będąc zakrystianem w kościele św. Marka, dużo czasu spędzał na kontemplacji męki Chrystusa i modlitwie. Modlił się głównie przed wielkim krucyfiksem znajdującym się na łuku tęczowym (obecnie od XVIII wieku znajduje się w ołtarzu) kościoła św. Marka oraz przed obrazem Matki Bożej nazwanym później Obrazem Matki Boskiej Giedroyciowej. Pewnego razu – jak wyznał to swojemu spowiednikowi Janowi ze Żmigrodu – przemówił do niego Chrystus z krzyża, w słowach: Bądź cierpliwy aż do śmierci, a dam Ci koronę życia.

Żył w umartwieniu, jadając często tylko chleb z solą, będąc wegetarianinem oraz praktykując biczowanie własnego ciała. Często znajdywano go pobitego, przypisując to działaniu złego ducha. Ponadto miał dar przepowiadania rzeczy przyszłych. Znał i spotykał się ze świątobliwymi osobami żyjącymi w Krakowie: Świętosławem Milczącym, z którym pozostawał w bliskiej przyjaźni, św. Janem Kantym, Sługą Bożym Izajaszem Bonerem, św. Szymonem z Lipnicy, św. Stanisławem Kazimierczykiem oraz bł. Władysławem z Gielniowa.

Bł. Michał był wrażliwy na ludzkie cierpienie. Ludzie, rozpoznając w nim “przyjaciela Boga”, błagali go o modlitwę wstawienniczą. On zaś wypraszał im w chwilach trosk i zmartwień cudowne łaski u Boga. Surowy tryb życia spowodował z czasem wyczerpanie jego organizmu i kłopoty zdrowotne.

“Chowajcie prawdziwą miłość, abyście w Bogu, który miłością jest, mieszkali”. Tymi słowami Michał Giedroyć żegnał się ze swoimi braćmi. Zmarł 4 maja 1485 roku w opinii świętości. Pochowano go w kościele, w którym całe lata żył i pracował, w sąsiedztwie ołtarza głównego. Spoczywa w prezbiterium obok wejścia do zakrystii kościoła św. Marka.

Tuż po jego śmierci za jego wstawiennictwem dokonywały się liczne łaski i uzdrowienia, które doprowadziły do tego, że zaczęto je spisywać. Jednak poczynione starania o wyniesienie Michała Giedroycia przez Stolicę Apostolską na ołtarze zakończyły się niepowodzeniem, ponieważ Święte Oficjum wydało w tym czasie dekret z upoważnienia papieża Urbana VIII, nakazujący zaniechanie jego kultu publicznego, do czego przyczyniło się również rozwiązanie jego zakonu.

Do wznowienia postępowania ku jego beatyfikacji doszło w XX wieku, kiedy posługiwał w kościele św. Marka ks. Wacław Świerzawski, późniejszy biskup sandomierski. W 1985 przygotowano nowennę do Michała Giedroycia trwającą dziesięć lat. 11 maja tegoż roku odprawiono w Kościele Mariackim w Krakowie uroczystą Mszę świętą w intencji szybkiej beatyfikacji duchownego, którą celebrowali kardynałowie: Józef Glemp, Franciszek Macharski i Henryk Gulbinowicz. Dnia 24 kwietnia 1998 nastąpiło uroczyste zamknięcie procesu informacyjnego na szczeblu diecezjalnym w sprawie zatwierdzenia jego kultu przez celebrującego mszę świętą w kościele św. Marka, kard. Franciszka Macharskiego. Dnia 27 lipca 2001 Stolica Apostolska wydała dekret tzw. Nihil obstat wyrażający zgodę na ponowne rozpoczęcie procesu jego beatyfikacji.

W 2017 postulator generalny złożył tzw. positio wymagane w dalszej procedurze beatyfikacyjnej. Po zapoznaniu się z tym dokumentem Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych zaaprobowała dokumentację tego procesu, przedkładając propozycję jego beatyfikacji (zatwierdzenie kultu) do rozstrzygnięcia papieżowi. Dnia 8 listopada 2018 papież Franciszek potwierdził istnienie kultu od czasów niepamiętnych, dokonując tym samym tzw. beatyfikacji równoważnej.

Błogosławiony Michał jest patronem chorych, zakrystianów oraz współpatronem sióstr zwanych jadwiżankami wawelskimi. Szczególne nabożeństwo do bł. Michała mają siostry z założonego przez bp Świerzawskiego zgromadzenia jadwiżanek wawelskich, mieszkające w klasztorze w pobliżu grobu błogosławionego.




LITANIA DO BŁ. MICHAŁA GIEDROYCIA

Kyrie eleison
Christe eleison
Kyrie eleison
Chryste, usłysz nas
Chryste, wysłuchaj nas
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami
Jezu, Synu Odkupicielu świata, Boże,
Darze Trójcy, Duchu Święty, Boże,
Święta Maryjo, Służebnico Pańska, módl się za nami
Błogosławiony Michale, z książęcego rodu Giedroyciów przechodzący do pokornej posługi, módl się za nami
Miłością Chrystusa spinający ziemię litewską z królewskim Krakowem
Nie przyjmujący zaszczytów świata i jego mądrości
Pobożny Zakrystianie kościoła świętego Marka
Przewodniku życia ukrytego
Wierny codziennym obowiązkom na siebie przyjętym
Godnie noszący białą szatę zakonu świętego Augustyna
Naznaczony sercem z krzyżem i uczący ukrzyżowanej miłości
Patronie ludzi drugoplanowych
Żywa Lampo płonąca na cześć Obecnego
Zakonniku rozmiłowany w milczeniu
Noce całe spędzający na modlitwie
Nieustannie wpatrujący się w krzyż Zbawiciela
Zaszczycony słowami Chrystusa z krzyża
Wyklękujący kamienie przed Madonną
Mężny w utrapieniach aż do śmierci
Wiodący życie ubogie
Bogaty mądrością cierpliwości
Wzorze umartwienia i zaparcia się siebie
Dzięki własnemu kalectwu rozumiejący słabych
Orędowniku ludzi poszkodowanych przez życie
Pośredniku tych, co z cierpliwością i pokorą Boga szukają
Śpieszący z pomocą we wszystkich potrzebach
Oddany służbie drugim, szczególnie kapłanom
Pokornie strzegący ksiąg, szat i naczyń liturgicznych
Wspomożycielu ludzi żyjących Eucharystią
Który zaplecza kościoła nie opuszczałeś, wstawiaj się za nami
Który nad wszystkie przyjaźnie wybrałeś przyjaźń Pana
Który byłeś godnym synem świętego Augustyna
Który w testamencie miłość współbraciom zostawiłeś
Który w cieniu świętego Marka życia dokonałeś
Który nam z nieba skutecznie pomagasz
Który nas przykładem wprowadzasz na drogę podobną do twojej

Pokornie prosimy, módl się za nami, abyśmy, wybieliwszy szaty
we Krwi Baranka, mieli wiarę, która góry przenosi,
nadzieję, choćby przeciwko nadziei,
i miłość, która jedna pozostaje i jest pełnią życia w wieczności.
Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz