poniedziałek, 15 października 2018

Św. Teresa od Jezusa

Dzisiaj obchodzimy wspomnienie św. Teresy od Jezusa, zwanej też św. Teresą Wielką.

Św. Teresa zapewnia nas, że modlitwa pomaga osiągnąć rzeczy „niemożliwe”, nieosiągalne z ludzkiego punktu widzenia i że Pan czasami domaga się naszych usilnych modlitw.

W ciągu swego życia niejednokrotnie słyszała pytanie Pana:”Czego się lękasz?” i ta kobieta w podeszłym już wieku, chora, zmęczona – odnajdywała siłę do zrealizowania swoich przedsięwzięć i przezwyciężała wszystkie przeszkody. Pewnego dnia, po Komunii świętej, kiedy jej ciało zdawało się sprzeciwiać zakładaniu nowych klasztorów, usłyszała w swym wnętrzu Jezusa, który mówił: „Czego się boisz? Kiedy cię pomoc moja zawiodła? Jaki zawsze byłem dla ciebie, taki jestem i dzisiaj. Nie ociągaj się z założeniem tych dwóch klasztorów” - chodziło tu o Palencję i Burgos w Hiszpanii. Św. Teresa zawołała: „O Boże wielki! Jakże różne są słowa Twoje od słów człowieka!” I „w tejże chwili – pisze dalej święta – taką uczułam w sobie odwagę i tak silne postanowienie, że chociażby świat cały stawał mi na drodze, nie zdołałby mnie powstrzymać”. (św. Teresa z Avila, Księga fundacji, 29, 6). Po latach napisze o klasztorze w Palencji: „Z każdym dniem coraz lepiej widać, jak słuszne było założenie tej fundacji”. Również fundacja klasztoru w drugim mieście była wielkim sukcesem. Sprawiało jej to wielką radość, mimo iż tak wiele ją to kosztowało: „wydawało mi się, że nie przetrzymam podróży do Burgos przy tylu moich chorobach (…), w takim chłodzie.” Pan jednak nigdy nie pozostawił jej samej.

Właśnie w modlitwie zdobywamy siły, żeby iść dalej, żeby wykonać do końca to, czego domaga się od nas Pan. Dlatego diabeł bardzo stara się o to, żebyśmy porzucili swoją codzienną modlitwę lub odmawiali ją niedbale. „Wie bowiem ten zdrajca, że dusza, która trwa na modlitwie, jest dla niego stracona i że wszystkie upadki, które mogą się zdarzyć, pomagają jej później, w dobroci Bożej, dokonać większego skoku w służbie Pana” (św. Teresa z Avila, Księga życia, 19,2).

Modlitwa jest mocnym fundamentem dla wytrwałości, gdyż „ten, kto nie przestaje zdążać naprzód – poucza Święta – jakkolwiek późno przychodzi, to jednak przychodzi. Zagubienie drogi to nic innego jak zaniechanie modlitwy” (Księga życia, 19,5).

Postanówmy sobie nigdy nie opuszczać modlitwy, poświęcać jej możliwie jak najlepszy czas, wybierać na modlitwę jak najlepsze miejsce – przed Najświętszym Sakramentem, jeżeli pozwalają na to nasze zajęcia.

Nasza modlitwa okaże się łatwiejsza, jeżeli postaramy się zwracać uwagę na Najświętsze Człowieczeństwo Jezusa. W modlitwie myślnej spotykajmy się z żywym Jezusem, który nas oczekuje. „Teresa krytycznie reagowała na książki, które przedstawiały kontemplację jako niejasne wnikanie w Boskość lub jako niemyślenie o niczym. Widziała w tym niebezpieczeństwo zbytniego zagłębiania się w sobie i oddalenia od Jezusa, od którego przychodzą wszystkie dobra. Stąd jej wołanie: uchylać się od Chrystusa… - tego nie mogę znieść (Księga życia, 22,4). To wołanie aktualne jest również w naszych czasach, skierowane jest przeciwko niektórym sposobom modlitwy nie inspirowanym Ewangelią i w praktyce dążącym do obywania się bez Chrystusa, porzucającym Go na rzecz pewnej pustki myślowej, która w chrześcijaństwie nie ma sensu” (Jan Paweł II, Homilia w Avila, 1 XI 1982).

Teraz, podobnie jak w czasach św. Teresy, „należy dużo się modlić”, gdyż „wielka jest potrzeba modlitwy” (Kongregacja Nauki Wiary, List o niektórych aspektach medytacji chrześcijańskiej, 1989). Potrzebuje jej Kościół, społeczeństwo, rodziny… i nasza dusza. Modlitwa pomoże nam rozwiązać trudności i zjednoczy nas z Jezusem, który codziennie na nas czeka w pracy, wśród naszych obowiązków rodzinnych, ale w sposób szczególny w tym czasie, który poświęcamy wyłącznie dla Niego.



Św. Teresa od Jezusa urodziła się w Avila 28 marca 1515 roku. W 18. roku życia wstąpiła do Karmelu. Mając 45 lat, z pomocą św. Jana od Krzyża rozpoczęła reformę zakonu. Przeżyła wiele trudności i przeciwności. Jej pisma zawierają pewny wzorzec dochodzenia do zjednoczenia z Chrystusem. Zmarła w Alba de Tormes 4 października 1582 r. Papież Paweł VI w 1970 r. ogłosił ją Doktorem Kościoła.

Opracował Marek na podstawie: Rozmowy z Bogiem, Francisco F. Carvajal.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz