Wielkanoc jest najważniejszym wydarzeniem w historii ludzkości. Świętujemy Wielkanoc zaledwie kilka dni, lecz w rzeczywistości jej blask promienieje przez cały czas, na wszystkie miejsca i zasługuje na modlitewną uwagę przez cały rok. Wielkanoc nazywamy "Tajemnicą Paschalną", ponieważ w Nowym Testamencie tajemnica oznacza zakryty Boży plan, obecnie objawiony w Chrystusie.
Możemy myśleć o Tajemnicy Paschalnej jako o Bożej karcie atutowej, wyłożonej na stół podczas gry. Możemy również myśleć o tym jako o trójramiennym świeczniku, z jedną świecą na każdy dzień, promieniującą swoim tajemniczym blaskiem: wzięte razem dają "światło, które świeci w ciemności dla wszystkich ludzi i którego ciemności nie zdołają pokonać". Dla nas blask największych wydarzeń - zachodu słońca, narodzin dziecka, doświadczenia bycia głęboko kochanym, przebudzenia religijnego - z upływem czasu zanika. Nie tak jest z wydarzeniem Wielkanocy: dosięga ono wieczności, dotyka każdego ludzkiego istnienia i zanurza całe istnienie w swoim świetle. Zatem ujmijmy się ręki Boga i zobaczmy, jak blask Wielkanocy potrafi rozświetlić nasze obecne ciemności i odsłonić naszą ścieżkę do domu.
Wraz ze Zmartwychwstaniem Jezusa w wielkanocny poranek boski dramat zmierza do swego kulminacyjnego punktu. Jak przeżywamy ból Wielkiego Piątku i pustkę Wielkiej Soboty, tak teraz łączymy się z Jego powstaniem do nowego życia. Naszym przeznaczeniem jest stać się takim, jak Chrystus i objawić się w chwale wiecznej. Jego solidarność z nami we wszystkich chwilach naszego życia jest wieczna.
Jezus nie posiada swojego swojego indywidualnego, wyłącznego przeznaczenia, którego nie moglibyśmy współdzielić. Teolog Karol Rahner porównuje Zmartwychwstanie Jezusa do pierwszej erupcji wulkanu, ukazującej że Boski ogień dający życie zawsze płonie w najskrytszej głębi rzeczywistości i że w odpowiednim czasie wszystko zostanie przemienione i opromienione blaskiem Wielkanocy. Zmartwychwstanie Jezusa jest początkiem zmartwychwstania wszelkich istot stworzonych i przemienienia całej materii, ponieważ - tak jak On - jesteśmy dziećmi ziemi i nieba.
We wspaniałej przestrzeni Tajemnicy Paschalnej nie ma śmierci bez zmartwychwstania. Jak każda ciąża zmierza ku rozwiązaniu, tak nasze życie i nasza śmierć są ukierunkowane ku naszym narodzinom do życia wiecznego. Bóg jest Bogiem żyjących, nie umarłych, i dlatego Jezus nie wypowiadał się nigdy o swojej śmierci bez dodania, że trzeciego dnia powstanie z martwych. Ta wiara kazała Mu podążać naprzód. Gdyby nie nastąpiło Zmartwychwstanie, dlaczego miałby znieść te wszystkie cierpienia i jaką korzyścią dla nas byłoby Jego życie? Jego Zmartwychwstanie nam także każe podążać naprzód! Wydarzenie wielkanocne obejmuje życie i śmierć każdej osoby na ziemi i nasz świat jest wypełniony poświatą Zmartwychwstania, które przemienia go nawet w tej chwili. Żyjemy w odkupionym świecie: litery "AD" przed datą 2019 oznaczają "Anno Domini" - Rok Pański - i przypominają nam, iż Bóg wszystek czas ma w swojej opiece.
Kluczem Męki, który otwiera bramę do naszego zmartwychwstania, nie jest bezmiar cierpienia, które Jezus przeszedł, lecz Jego cierpliwa i przebaczająca miłość, przebijająca się przez wszystkie bariery zła, grzechu i śmierci. Te gorzkie rzeczywistości są w ciszy przemieniane przez zbawczą łaskę miłości. My uczestniczymy w tym zbawczym działaniu przez akceptację nieuniknionego cierpienia, tak jak Chrystus. Poprzez wskrzeszenie Jezusa Bóg Ojciec uczy nas, że droga podjęta przez Jezusa jest zarazem naszą drogą prowadzącą naprzód. Żaden nasz ból ani łza nie będą nigdy zmarnowane.
Tak więc święte dni Wielkanocy są ściśle splecione ze sobą: trzy świece na świeczniku spalają się razem jak jedna i otrzymujemy duży promień światła, aby kierował naszym życiem. Teraz wiemy przez wiarę, że nieuniknione cierpienie, które nas nęka, zniesione z cierpliwością, miłością i przebaczeniem, daje życie ludzkości.
Br. Brian Grogan SJ
tłum. z The Sacred Heart Messenger, Irlandia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz