W dzisiejszej Ewangelii (Łk 11, 1-4) Pan Jezus uczy swoich uczniów modlić się słowami Modlitwy Pańskiej, znanej dziś jako Ojcze nasz.
Nasze modlitwy nie powinny służyć do naginania woli Bożej ani być próbą kompromisu pomiędzy działaniem Boga a naszymi osobistymi potrzebami i życzeniami.
Modlitwa Ojcze nasz składa się z sześciu próśb, pogrupowanych do dwóch części. Pierwsze trzy prośby, tworzące pierwszą grupę, to: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo; i w wersji Mateusza - niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie (Mt 6,10). Te trzy prośby koncentrują się na Bogu. Kolejne trzy koncentrują się na nas: Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili: nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj ode złego. Te prośby odnoszą się do naszych potrzeb oraz do naszego działania i relacji względem bliźnich.
Zwróćmy uwagę na liczbę mnogą zaimków my i nasz. W ten sposob Jezus chce podkreślić to, że kiedy się modlimy, stajemy przed Bogiem Ojcem jako część wspólnoty wiernych i dobro tej wspólnoty powinno byc ostatecznie dobrem indywidualnym każdego z nas.
przekład własny z My Daily Gospel, St Pauls Publishing
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz